innymi słowy puść wodze swej wyobraźni
Wpisy otagowane opowiadania bdsm
łopata
15.12.18
W zasadzie to nikt nie zauważył, a tu właśnie minął kolejny rok w miejskim lesie. Wszystkie zwierzęta szykowały się do obchodów grudniowych świąt… No… Prawie wszystkie. – Ja już wszystkie orzeszki powiązałam wstążką w listopadzie! – krzyczała wiewiórka spierając się z jakąś głupią kurą o wyższość orzeszków nad robakami. – Gdzie jest królik, gdzie jest królik?! – darła dziób sroka. – No właśnie! Gdzie królik? – Gdzie? – Królik? Rozbrzmiał echem las. – Jaki królik? – zainteresował się borsuk.
Borsukowi nie dawało to spokoju. Wprowadził się do miejskiego lasu pół roku temu i nie widział żadnego królika. – Ej! – krzyknął Więcej >
to, tamto i sramto – rzecz o masochizmie, a raczej jego braku
08.04.18
Na niebie nie było nawet najmniejszej chmurki. Ptaki raźno świergocząc oznajmiały światu, że są już gotowe i oto tutaj, teraz i natentychmiast poszukują kandydata czy tam kandydatki do celów lęgowych. Króliczek siedział naburmuszony na swojej ławeczce w ogródku i patrzył. – Mogliby przestać – wymamrotał pod nosem. Kotka spojrzała na króliczka z wyraźnie zaniepokojoną miną. – Mogliby, na wielką marchew, przestać już. – Ale co oni ci przeszkadzają. Bo ja nie rozumiem… – Drą te japy. Samce, że siusiaki sterczą, że nabrzmiałe, że mają tyle, a tyle centymetrów w długości. Samice, że wilgotne szparki, gorące, że spragnione miłości, że jajka, Więcej >
dziw, chomik zagłady i nibynóżki
05.04.18
sześć etapów, sześć kroków, sześć kopert
17.09.17
Młody mężczyzna odchylił się w krześle biurowym, zahuśtał chwilę. Westchnął cicho, patrząc na paczkę stojącą na biurku. Średnich rozmiarów pudełko zapakowane w najzwyklejszy szary papier, oklejone dokładnie taśmą… Brak nadawcy go fascynował, ale i przerażał. Nie miał pojęcia skąd, po co, od kogo… Miał w głowie gonitwę myśli. – Czy ja powinienem to otworzyć? – zastanawiał się. – Nie… To chyba nie do mnie. Na nic nie czekam. Nic nie zamawiałem – odpowiadał sobie sam na zadawane pytania. – Czy ja powinienem… – urwał nagle myśl, która wpływała mu do głowy. Wstał od biurka i wyszedł z pokoju. Po chwili Więcej >
różne emocje, jeden symbol
30.07.17
Nie to prawdziwe, co inni uznają, ale to, co sami czujemy…
Można mi wiele zarzucić, bo przecież jestem switchem, a switche przecież nie istnieją. Jesteśmy jak te mityczne jednorożce… Ale czy to, że czujemy dwie strony sprawia, że czujemy coś, czego nie ma? Jak więc nazwać uczucia i emocje, które towarzyszą mi w moich relacjach, jeśli nie prawdziwymi uczuciami i emocjami? Przecież ja to czuję i nikt prócz mnie, nie jest wstanie określić czy to, co czuję, jest prawdziwe czy udawane. To jak z orgazmem, jego też można udawać, ale jaki jest tego sens?
Emocje… Piękne, gwałtowne i intensywne – zwłaszcza Więcej >
tlił się ogień pragnienia
18.04.16
Za oknem jakiś ptak radośnie oznajmiał nadejście lata, wiatr szalał w trzcinach przy brzegu jeziora, do którego było kilka kroków. Drewniana podłoga trzeszczała w rytm ich kroków. Zapachy ich perfum mieszały się z kurzem zalegającym w pomieszczeniu.
– Przeprowadzę cię przez drzwi z obietnicą uwielbienia. Pozwól, że pokażę ci kim jestem – zanuciła, zalotnie mrużąc przy tym oczy, a ich błękit przypominał mu otchłań jeziora nad które przyjechali. Rytm kroków rozbudzał wyobraźnię, ten stukot obcasów, jęk drewna pod Jej butami i to nieznośne kołysanie biodrami, sprawiało, że on nie potrafił oderwać od Niej oczu. Tonął w jej spojrzeniach, zatracał się w pożądaniu Więcej >
most
01.03.16
Lubię, bardzo to lubię, gdy wszystko wkoło nas okrywa mgła. Uwielbiam takie momenty, gdy ktoś może to zobaczyć, ale nigdy nie mam pewności czy świadomości, że faktycznie ktokolwiek interesuje się tym, co się miedzy nami dzieje.
Fascynuje mnie to, gdy w takich okolicznościach mój mózg robi selekcję bodźców, które do niego docierają i blokuje lub wycisza te, które mają nie dochodzić. Znikają wszystkie dźwięki płynące z otoczenia, cichnie muzyka, cichną rozmowy, wzmacnia się natomiast odbiór dźwięków płynących od Niej. Zawsze, ale to zawsze słyszę Jej oddech i rytm bicia serca… To tak jakby powstawał między nami most, silne, stabilne połączenie bazujące Więcej >