innymi słowy puść wodze swej wyobraźni
Wpisy otagowane las
kulki, kulki tak dużo kulek
09.11.16
Króliczek wyszedł z norki i popatrzył na drzewo, które rosło w sąsiedztwie jego poletka. – Ale lipa… – powiedział wgapiając ślepka w ostatni liść, który na jego widok spadł z gałązki. – Owszem, lipa – wymamrotał prosiaczek. – Idziesz gdzieś? – Uhm. Do Rokity. Sprawę mam – odparł. – Ubierz czapkę i szalik. – Ale jest 10 stopni… – zawył jak raniony łoś. – Nie szkodzi. Potem znów będziesz prychał i gil po pas będzie ci wisiał z noska.
***
– Rokita! Hej Rokita! – darł się, patrząc z niepokojem na domek czarownicy. – Wychyl no swą kosmate pyszczydło. Sprawę mam. Więcej >
nie chcę, nie potrzebuję, boję się
15.04.15
Szorstka i sztywna juta oplatała jej nadgarstki, jednym, zwinnym ruchem połączyła węzłem dłonie i jednocześnie je oddzieliła. Przez chwile delektowała się znajomym mrowieniem, które powodowały liny, ale gwałtowne szarpnięcie przerwało jej skupienie.
Związane dłonie powoli przesuwały się ku górze, ponowne szarpnięcie i już wyprostowane ręce ukrywały jej twarz w ramionach. – Nie chcę – zakwiliła cicho, wtulając się w ciepłe, własne ciało. Naprężona lina zmuszała jej ciało do wyciągnięcia się, a mięśnie napięły się. Stała już na samych palcach, próbując uczepić się mchu, który miała pod stopami… W efekcie czego zniszczyła tylko jego kępkę i ubrudziła się, rozrzucając wyrwane kawałki ziemi Więcej >