innymi słowy puść wodze swej wyobraźni
Wpisy otagowane fantazje
grzeszę, grzeszę myślą
12.02.15
Grzeszę, grzeszę myślą, takim niezrozumiałym pragnieniem. Grzeszę, grzeszę za każdym razem, gdy zaczynam to budować wyobraźni oczami… Tak jak we śnie, tak z boku obserwując, ciągle wracając i znów coś poprawiając… Snuje swoją opowieść, napawam nią oczy.
Przewidywalne reakcje ciała na dotyk, Zwykła gęsia skórka pokrywająca kark, delikatne muśnięcia miękkich warg, lekki, ciepły oddech, niewinne zębami skubnięcia. Jedwabiście gładka skóra, przesuwająca się dłoń po biodrze. Cichy jęk i delikatny pomruk brzmiący jak zapewnienie, o tak, tak jest dobrze… Usta rozchylone drżącą czerwienią, napięciem spływające. Wspomnienie zapachu, który przecież tak doskonale znam. Znów zamykam oczy… I trwam, trwam dalej trwam.
Rozkoszując się widokiem Więcej >
powiedzieć czy nie powiedzieć o to jest pytanie
04.09.13
Zwyczajne duże miasto, zwyczajne duże blokowisko, a wśród bloków zwyczajne mieszkanie, w którym mieszkali na pozór zwyczajni studenci. Dwie dziewczyny i chłopak, zwyczajna para plus sublokatorka. Zwyczajni młodzi ludzie, zwyczajnie studiujący w obcym mieście. Towarzystwo kolorowe. Sublokatorka raczej niska, ale szczupła z dosyć długimi i gęstymi blond włosami i pełnej twarzy z niebieskim spojrzeniem. Młoda dama chłopca rudawa, wyższa nieco od koleżanki, włosy do ramion. Lekko wredne zielone spojrzenie nadawało całokształtowi sporo pikanterii. On zaś zwyczajnie ciemny szatyn z jasnym spojrzeniem. Po barwie jego tęczówek zawsze można było rozpoznać jego stany emocjonalne.
Jednak w tym miejscu owa zwyczajność całej trójki się Więcej >
złota rybka i trzy życzenia
18.08.13
Jest to pierwsze opowiadanie, które napisałam o zupełnie odmiennej tematyce niż zawsze. Mam nadzieję, że nie wyszło fatalnie z racji braku orientacji w temacie. Ostrzegam, bo będzie długie… Już mamy całość :).
Z dedykacją dla przesympatycznego nuu.
Na pierwszy rzut oka niczym się nie wyróżniali z pośród innych par. Karolina – wysoka i szczupła, młoda kobieta o ciemnej karnacji skóry i kruczo czarnych włosach, natomiast on szczupły, a nawet nieco za szczupły i zbyt blady – blondyn o niebieskich oczach.
Uwielbiał ją. Stawał na głowie by wszystko miała.
Karolina z początku nie zauważała jego oddania, ale z czasem zaczęły ją bawić jego reakcje w Więcej >